Wyruszyli do grobu św. Jadwigi
"Co powie nam Syn?" - pod tym hasłem rozpoczęła się Piesza pielgrzymka Wrocławska do grobu św. Jadwigi Śląskiej. Spod katedry wrocławskiej wyruszyły tłumy pątników.
2023-10-21
Panie Jezu, jak dobrze, że możemy być tutaj z Tobą. Jak dobrze, że dajesz nam nowy dzień, że dajesz nam wspólnotę Kościoła. Jak dobrze, że będziesz do nas mówił. Z wielką otwartością umysłu i serca chcemy słuchać co nam powiesz - mówił podczas modlitwy główny przewodnik Pieszej Pielgrzymki Wrocławskiej, ks. Tomasz Płukarski. - Znasz nasze serca, nasze myśli, przenikasz nas i wiesz, że wielu z nas jest tutaj niosąc swój ogromny krzyż spraw, trosk, cierpienia, drugiego człowieka, rodziny, małżeństwa, parafii, całego Kościoła. Ten krzyż jest trudny i czasem nie mamy sił go nieść.
Dalej zaznaczył, że chcemy na nowo usłyszeć słowa wypowiedziane do Maryi: "Niewiasto, oto syn twój". - Chcemy odnaleźć sens, źródło, pokój. Chcemy, abyś bronił nas od tego, co oddala nas od miłości Boże. Pragniemy, abyś w tej drodze szedł pośród nas, abyś nieustannie nam towarzyszył, abyś nas strzegł, błogosławił, przynosił pokój.
Tuz przed wyjściem z katedry wrocławskiej do pielgrzymów zwrócił się bp Maciej Małyga, który przekazał pozdrowienia od metropolity wrocławskiego, abp. Józefa Kupnego. - Hasłem tej pielgrzymki jest parafraza słów naszej Pani, Maryi, która w Kanie Galilejskiej powiedziała: "Uczyńcie wszystko, co powie wam syn". A my idziemy do Trzebnicy z tymi słowami, które staje się dla nas pytanie: "Co powie nam Syn?". To dla nas zaproszenie, aby na nowo się zainteresować słowami Pana Jezusa. Często niszczy nas przekonanie, że wszystko wiemy, że wszystko nam już powiedział, że do niczego nas już więcej nie powoła, że nie ma dla nas nic nowego i że wszystko jest stare. Ale jak patrzymy na Ewangelię, to widzimy, że ci, którzy z Nim chodzili tym pytaniem żyli. I my dziś chcemy na nowo w sobie to pytanie obudzić - wyjaśniał
Podkreślił, że to wezwanie może dotyczyć nas samych, ale też wspólnoty Kościoła. - Może wezwie nas jeszcze raz do tego, by się nie lękać, może wezwie nas do jakiejś nowej nadziei, nowej drogi, do odwagi, ale w tej chwili punktem wyjścia jest dla nas postawienie sobie pytania i autentyczne zainteresowanie się tym co On nam powie - dodał.
Po krótkich ogłoszeniach kolumna wyruszyła ulicami Wrocławia najpierw w stronę Krzyżanowic, a dalej w kierunku Malina i Trzebnicy.
