Razem z Maryją jesteśmy posłani, by nieść pokój
Mszy św. na zakończenie 42. Pieszej Pielgrzymki Wrocławskiej przewodniczył na jasnogórskim szczycie bp Jacek Kiciński CMF.
2022-08-10
Raduje się nasze serce, bo dziś nasza 42. Piesza Pielgrzymka Wrocławska dotarła do celu. Jesteśmy przy Maryi i dlatego wołamy, Matko nasza, dziękujemy za ten czas, dziękujemy za każdą siostrę i za każdego brata, za tych, których spotkaliśmy na pielgrzymkowym szlaku, za tych którzy nas gościli i pozdrawiali - mówił na początku homilii bp Jacek Kiciński.
Zwrócił uwagę, że radość jest tym większa, że udało się zorganizować pielgrzymkę po dwóch latach pandemicznej przerwy. Przypomniał też, że hasłem, które towarzyszyło pątnikom były słowa: "Chrystus naszym pokojem". - Tego pokoju potrzeba w świecie, naszej ojczyźnie, naszych rodzinach, naszych sercach - zauważył.
Następnie przypomniał, że w czasie pielgrzymki na nowo odkrywaliśmy wartość Eucharystii. Każda Eucharystia kończy się słowami: "Idźcie w pokoju Chrystusa" - idźcie z tym pokojem, który daje wam Chrystus.
- Dziś przychodzimy na Jasną Górę i spoglądamy na naszą Matkę, Maryję. To ona najpiękniej uczy nas miłości i pokoju. Po raz kolejny mówi nam - Chrystus jest naszym pokojem - mówił.
Nawiązując do odczytanego fragmentu Ewangelii zaznaczył, że po zwiastowaniu Maryja nie pozostawiła swojej radości tylko dla siebie. - Dlatego poszła do krewnej Elżbiety. Wyśpiewuje tam najpiękniejszy hymn pokoju. Maryja doświadczając Bożego pokoju, dzieli się nim z Elżbietą. (...) Pozostał u niej około trzech miesięcy, a więc do narodzin św. Jana Chrzciciela. Wyśpiewany hymn pokoju zamienia się pokorną służbę. Pokój, który Maryja nosi w sercu zamienia się w konkretne czyny miłości wobec drugiego człowieka.
- Jako pielgrzymi przychodzimy do domu naszej matki i pewnie tak po ludzku chciałoby się dłużej tu zatrzymać, ale Maryja z pospiechem zabiera nas do domów, parafii, miast i wsi. Razem z Maryją jesteśmy posłani, by nieść pokój do tych, którzy tego potrzebują. Mamy żyć tym pokojem na co dzień i nim się dzielić z innymi. To dzielenie to świadectwo naszego życia. Dziś potrzebujemy świadectwa widzialnego i słyszalnego. Takim świadectwem jest pielgrzymka. To świadectwo, że: "Chrystus jest naszym pokojem". (...) Potrzeba nam dziś przypomnieć całemu światu, że bez Chrystusa nie zbuduje się prawdziwego pokoju. Tylko pokój Chrystusowy jest w stanie przywrócić jedność w świecie, w społeczeństwie i w naszych rodzinach.
Podkreślił, że każde odejście od Chrystusa staje się odejściem od drugiego człowieka, a pokój Chrystusowy oparty jest na miłości do Boga i drugiego człowieka. Mówił też, że Zło będzie próbowało nas odciągnąć od źródła miłości, od Boga, od Kościoła, os Eucharystii. - Jakże ważna jest eucharystia. Jest ucztą miłości i pokoju. Dziś, gdy w życiu Kościoła przeżywamy trudne chwile, bo zło wdarło się do jego wnętrza przybierając różne postacie jako wierni doświadczamy często upokorzenia i zawstydzenia. Dlatego jako wspólnota Kościoła potrzebujemy odkryć na nowo wartość Eucharystii. Tylko w Eucharystii jest nasza siła i nasza moc.
- Chrystus jest i będzie naszym pokojem, dopóki będziemy trwać w Eucharystii, dopóki nasze życie będziemy czynić eucharystią, dopóki będziemy karmić się Jego Słowem, Jego Ciałem i Jego Krwią. Dlatego dziś wołamy: Maryjo, Matko nasza, Maryjo Eucharystii, wstawiaj się za nami, prowadź nas po drogach wiary byśmy nigdy nie zwątpili, że Chrystus jest naszym pokojem - zakończył.
Posłuchaj całej homilii