Maryjo! Ucz nas słuchać, rozeznawać i prowadź nas po drogach wiary

Na początku homilii bp Jacek Kiciński CMF odwołał się do treści Psalmu 84:

Jak miła Panie jest świątynia Twoja. I szczęśliwi, którzy mieszkają w domu Twoim Panie nieustannie wielbiąc Ciebie. Szczęśliwi, których moc jest w Tobie, mocy będzie im przybywać.

- Świątynią Pana jest Kościół, jest Maryja - piękna Oblubienica i każdy z nas. Ale by poznać świątynię, trzeba wejść do jej wnętrza. My bardzo często wolimy stać na zewnątrz. Dlaczego? Bo ze ktoś, kto staje na zewnątrz wydaje mu się, ze ma wszystko pod kontrolą, widzi w całości. Dopiero po wejściu do wewnątrz sprawia, że człowiek się angażuje w to czego doświadcza - mówił.

Podkreślił, że wszyscy jak tu stoimy lubimy zajmować się Panem Bogiem – modlimy się, czytamy Słowo Boże, rozmawiamy z Nim. - Ale gorzej, gdy Bóg zajmie się nami. Gdy mu na to pozwalamy, zapraszamy Boga do naszego wnętrza.

Nawiązał do pierwszego czytania zaznaczył, że Mojżesz wykonał wszystko, co Pan nakazał - zbudował pierwszą świątynię - Namiot Spotkania. Uczynił wszystko, co było możliwe na zewnątrz. Dopiero wówczas obłok spoczął na Namiocie Spotkania, a chwała Pana wypełniła jego wnętrze.

- Jeśli człowiek wykona wszystko na zewnątrz, oddaje swoje serce Panu Bogu, a On zaczyna działać. Dlatego ile razy obłok wzniósł się do góry, naród wybrany ruszał, a gdy opadał się zatrzymywał. Dziś ta świątynia, katedra wrocławska jest domem Pana, a obłok, który wypełnia świątynię to jest Duch Święty. I to On przynagla nas do drogi, napełnił nasze serca swoją mocą - wyjaśniał.

Tłumaczył, że możemy powiedzieć, że nikt z nas nie jest tu przypadkowo. Jesteśmy domem Pana jeśli wchodzimy do Jego wnętrza. Bóg nas przynaglił, byśmy ruszyli w drogę. - Pytanie jak wejść do wnętrza. Pokazuje nam to Maryja w scenie zwiastowania. Maryja pokazuje nam jak stać się domem Pana. Żeby nim się stać najpierw trzeba słuchać, potem rozeznawać, a następnie podejmować konkretne działania.

Dodał, że dziś Jezus mówi co oznacza być uczniem Królestwa Niebieskiego - jak ojciec rodziny wydobywać ze skarbca to co nowe i zachowywać to co stare. - Pielgrzymka jest domem Pana, jest w niej obecny Duch Święty. My uczyniliśmy wszystko, co jest w naszej mocy, a teraz pozwalamy, aby Duch Święty działał w nas. Prosimy na początku: Maryjo, piękna Oblubienico Pa na ucz nas słuchać, rozeznawać i prowadź nas po drogach wiary - zakończył.

- Bądźcie świadkami radości jak dobrze jest być uczniem Jezusa Chrystusa i Matki Najświętszej - zachęcał na zakończenie abp Józef Kupny. - Musimy pokazać, że stanowimy wspaniałą wspólnotę!. Pokażmy tę radość, że jesteśmy świadkami Jezusa Chrystusa, bo nikt nie chce być ze smutasami. Do tego was zachęcam.

Metropolita wrocławski prosił też, by osobistych intencji dołączyć te ogólne - za powołania kapłańskie i zakonne, ale też za synod diecezjalny, który rozpocznie sie juz we wrześniu. - Pamiętajcie o naszym Kościele wrocławskim. Niech Bóg wam w tym wszystkim błogosławi.

Zapraszamy na nasze codzienne relacje, transmisje oraz do oglądania zdjęć i naszego pielgrzymkowego vloga. Wszystko znajdziecie na www.ppw.gosc.pl oraz w naszych mediach społecznościowych.

Aktualności