[Kościół] nie jest u celu, ale wciąż wychodzi i idzie
Finałem Pieszej Pielgrzymki Wrocławskiej do grobu św. Jadwigi Śląskiej była Msza św. przy ołtarzu polowym w Trzebnicy. Przewodniczył jej Piotr Wawrzynek, biskup pomocniczy legnicki.
2023-10-21
Bp Piotr wyraził nadzieję, że usłyszymy co powie nam Syn przez doświadczenie modlitwy u grobu św. Jadwigi. W nawiązaniu do wędrówki z Wrocławia do Trzebnicy podkreślał, że cały Kościół jest w drodze, a święci też musieli ja przejść. - Jacy jesteśmy? Może zmęczeni, może nam się nie chce słuchać Pana, może jesteśmy jako Kościół tak znużeni, że najchętniej byśmy się zatrzymali i zostali w tym miejscu, gdzie jesteśmy. Może myślimy o odpoczynku, a nie o nowym trudzie - zaznaczył.
Wyjaśniał, że nasza niechęć może wynikać z różnych sytuacji. - Może jest w nas tak wiele obaw, że nie chce nam się kontynuować tej pielgrzymki wiary. Gdy jesteśmy zmęczeni łatwo patrzeć na swoje cierpienie i bóle. A dziś jesteśmy zaproszeni do popatrzenia na siebie nawzajem jako uczestników tego samego trudu, zmęczenia. W nich nie musisz być samotny. Chcemy być razem jako wspólnota wiary, a nie jako ludzie, którzy patrzą tylko na swoje nogi. Dziś jesteśmy wezwani do słuchania słowa Bożego jako wspólnota wiary. Przed nami są cele, które są piękniejsze - tłumaczył.
Bp Wawrzynek podkreślał, że Jadwiga nas inspiruje do pielgrzymowania, bo Kościół jest pielgrzymowaniem w wierze. - Nie jest u celu, ale wciąż wychodzi i idzie. Ten fakt nam przypomina Duch Święty przez dzieło synodu (o synodalności, przyp. red.). (...) Podczas drogi trzeba się rozglądać, pytać i słuchać i szukać znaków, które nas poprowadzą. Bóg chce nieustannie swój Kościół inspirować. Pytanie czy my chcemy to dostrzec, czy na to pozwalamy - zastanawiał się i zachęcał byśmy dali się ponieść Duchowi Świętemu. Mówił również o tym, że Kościół jest spotkaniem, bo jest doświadczeniem wspólnoty wiary i ludzi.
- "Co powie nam Syn?" - to hasło pielgrzymki, ale to też Boże słowo dla nas na początku drogi synodu w archidiecezji wrocławskiej. Jak je rozumieć? W kontekście Kościoła dziś, który jest zraniony, jest zmęczony, ale jest pielgrzymką wiary i spotkaniem. Synod jest po to byśmy uczyli się słuchać co powie nam Syn - przekonywał. W nawiązaniu do odczytanego fragmentu Ewangelii wyjaśniał, że słowem kluczem jest słuchanie. - W dzisiejszej Ewangelii ci, którzy są zaproszeni do wlewania wody do stągwi słuchają i wykonują. Słuchać to wejść w proces formacji, to pozwolić siebie kształtować we wspólnocie Kościoła, po to by misję Kościoła rozpoznać i zrealizować dziś. Bo dziś jest dzień, w którym wezwani jesteśmy do świętości. Dziś słyszymy od Maryi: „Uczyńcie co wam powie Syn”.
Zauważył jeszcze, że św. Jadwiga uczy nas odnowy naszego życia wiary przez modlitwę, ale również odnowy wspólnoty wiary - ludzi, którzy mają jakąś misję, by pójść do tych, którzy są zagubieni. - Mamy z wiarą i dynamizmem wiary wychodzić i podzielić się radością - przekonywał.
Na koniec zapraszał, by każdy wyraził postawę gotowości do słuchania Jezusa, do podjęcia misji, którą Pan powierza swojemu Kościołowi.
Posłuchaj całej homilii: