"Dobrze, że tu jesteśmy"

Podczas Mszy św. w Kluczborku świętowaliśmy 25-lecie ślubów zakonnych s. Marii Czepiel. Eucharystii przewodniczył i homilię wygłosił bp Jacek Kiciński CMF

2022-08-06

Na początku homilii bp Jacek zwrócił uwagę, że s. Maria Czepiel zaprosiła nas wszystkich byśmy byli świadkami odnowienia jej zaślubin z Jezusem Chrystusem, które miały miejsce 25 lat temu. - Dobrze, że siostra wybrała pielgrzymkę, bo ona symbolizuje istotę życia zakonnego - mówił. Zwrócił uwagę, że gdy Jan Paweł II mówił o święcie Przemienienia Pańskiego to, ukazując jego ikonę wyjaśniał, że osoby zakonne żyjąc tu na ziemi wskazują na Niego. - Dlatego ważne jest żyjąc tu na ziemi widzieć cel ostateczny naszego powołania. A celem ostatecznym jest chwała Boża.

Co to znaczy być chwałą Boga? Uczestniczyć w życiu Trójcy Przenajświętszej, być zaproszonym do życia pełnią miłości. A cel pośredni to nasze uświęcenie i zbawienie - tłumaczył.

Biskup Jacek zaznaczył, że na drodze naszego powołania doświadczamy tak jak na pielgrzymce różnych sytuacji - chwil pięknych, cudownych i wspaniałych, ale i tych przeciwnych. - Ale podążamy w jednym kierunku - na Jasną Górę. To jest bardzo ważne, by żyjąc tu na ziemi widzieć niebo, cel ostateczny.

czytaj dalej pod zdjęciem

- Dzisiejsze święto pięknie się wpisuje w rzeczywistość naszego pielgrzymowania. Niejako po środku pielgrzymki Bóg podnosi nasz wzrok ku górze. (...) Zostajemy zaproszeni, by choć na chwilę oderwać ten wzrok od spraw codziennych i spojrzeć na perspektywę nieba - zaznaczył. - Jezus nie zabiera na Górę Tabor osób przypadkowych. To są osoby, które są bardzo ważne dla przyszłego Kościoła - św. Piotra, św. Jana i św. Jakuba.

Kaznodzieja przypomniał, że wejście na Górze Tabor - ma miejsce po pierwszej zapowiedzi męki Chrystusa i przedstawieniu warunków pójścia za Nim. - To, co usłyszeli uczniowie mogło wprowadzić ich w zakłopotanie, w pewien smutek. Na początku było wszystko pięknie, ale teraz Jezus  mówi o tym, że będzie pojmany, ukrzyżowany, że zmartwychwstanie, a jeśli chcecie iść za mną nie będzie łatwe wasze życie. Dlatego zabiera ich strapionych na Górę Tabor, by oświecić ich umysły, by uświadomić, że to co mówi, ma sens, by ich pocieszyć.

W momencie Przemienienia Pana Piotr mówi: "Dobrze, że tu jesteśmy". - Jezus zaprasza nas również na Górę Tabor, by nas pocieszyć. To pocieszenie następuje podczas modlitwy, a podczas pielgrzymki naszą Górą Tabor staje się kościół pw. NSPJ w Kluczborku. I my dziś mówimy: "Dobrze, że tu jesteśmy", przychodzimy tu, by słuchać Pana Jezusa.

- Przypomniał, że 25 lat temu s. Maria Czepiel złożyła pierwsze śluby - czystości, ubóstwa i posłuszeństwa. - Została zaproszona na wejście na Górę Tabor z Jezusem Chrystusem. A na Górze Tabor mówił: Tyś jest moją umiłowaną, w tobie mam upodobanie.

Posłuchaj całej homilii:

Następnie bp Jacek zaprosił s. Marię do złożenia świadectwa zaproszenia na jej Górę Tabor. Posłuchaj świadectwa:

Aktualności

SKLEP GOŚCIA POLECA

Najnowsze