Daj się przemienić

Na początku homilii bp Jacek zaznaczył, że nie jest łatwe dać się zabrać na górę wysoką. - Jezus nas zaprasza, ale daje też wolność - "Jeśli chcesz to ja Ciebie zapraszam i będę ci towarzyszył". Uczniowie dali się zaprosić, pozostali zostali na miejscu. Zaufali i poszli - mówił w święto Przemienienia Pańskiego.

Nawiązał również do pątniczej rzeczywistości. - Ktoś mógł zapytać ciebie - po co idziesz na pielgrzymkę, przecież możesz w domu odpocząć i pójść do kościoła się pomodlić… A jednak. Wejście na górę wiąże się z trudem. Chodzenie po górach dla niektórych to czas stracony - zauważył.

Tłumaczył też po co Jezus zabiera apostołów na górę. - Aby razem z Jezusem się modlić, budować najbardziej intymną, osobową więź. Dlatego, gdy człowiek się modli, Bóg przemienia jego twarz. Staje się jaśniejąca jak słońce, zmieniają się nasze szaty - bieleją. Wtedy stajemy się umiłowanymi dziećmi Boga. I dobrze, e tu jesteśmy. Choć chciałoby się zatrzymać mając perspektywę dzisiejszego [przyp. red. deszczowego] dnia.

Dodał, że pielgrzymka jest wejściem na górę Tabor, a każda Eucharystia jest Górą Przemienienia.

- Dlatego, gdy schodzi się z góry trzeba zachowywać w sercu to, co przeżyliśmy. Tak jak Maryja wszystko zachowywała w swoim sercu. Nie wszystko musimy zrozumieć, bo Bóg wyjaśnia w czasie. W tym wszystkim nie jesteśmy też sami - jesteśmy we wspólnocie. Każde przemienienie dokonuje się we wspólnocie, w której dokonuje się nasz wzrost, ale do niego potrzeba naszego zaangażowania - wyjaśniał

Zaznaczył, że Maryja nas wzywa - uczyńcie wszystko, co każe wam Syn. - Każdy z nas jest wybrany i nikt z nas nie jest na pielgrzymce przypadkowo. Jezus nas zaprasza byśmy się z Nim modlili. On dokonuje cudu w naszym życiu, gdy damy się zaprosić. Prośmy Boga, byśmy się nie zniechęcili. Maryjo, Piękna Oblubienico, spraw abyśmy będąc wybranymi, zawsze odpowiadali na zaproszenie Jezusa - zakończył.

Aktualności